Gdynianie „w czepkach urodzeni”. Pokonali kanał Catalina
Dla nich nie ma barier, a morskie fale to ich naturalne środowisko. Pływacy ekstremalni związani z Gdynią – Piotr Biankowski i Aleksandra Kabelis – podjęli się wyzwania przepłynięcia „amerykańskiego La Manche”, czyli 34-kilometrowego kanału Catalina w Kalifornii. Swoją wielogodzinną próbę połączyli z charytatywnym wyzwaniem, które ma sfinansować badania profilaktyczne dla dzieci z Pomorza.
Około 12 godzin pływania w otwartych wodach, w akwenie położonym tysiące kilometrów od swojego kraju, na dodatek w większości po zmroku? Dla nich to już nie wyzwanie, ale jedno z osiągnięć do dopisania na i tak już długą listę sportowych sukcesów – Piotr Biankowski pokonał, a Aleksandra Kabelis była blisko pokonania słynnego kanału Catalina, jednego z najważniejszych odcinków dla długodystansowych pływaków z całego świata.
- Potwierdzamy oficjalnie, że Piotr zdobył potrójną koronę pływania na wodach otwartych, w której skład wchodzi La Manche, przepłynięte przez Piotra w 2021 roku, wyścig dookoła Manhattanu w 2022 roku i Catalina w 2023 roku. Trzy najważniejsze historycznie odcinki do pokonania przez pływaka długodystansowego są na jego koncie – relacjonowała na żywo w mediach społecznościowych Aleksandra Kabelis, która chwilę również próbowała pokonać wpław kalifornijski kanał.
Na lądzie, na plaży w słynnym Los Angeles Piotr Biankowski stanął około godziny 19:00 polskiego czasu we wtorek, 15 sierpnia. W momencie, gdy tego dokonał, jego ciało miało za sobą morderczą, blisko 12-godzinną przeprawę wpław, która rozpoczęła się na wybrzeżu wyspy Santa Catalina. Pochodzący z Gdyni były rugbista, a obecnie pływak ekstremalny zrealizował w ten sposób jedno ze swoich najważniejszych wyzwań na wodzie, przepływając ciągiem około 34 kilometry.
Aleksandra Kabelis – gdynianka, która podjęła rękawicę razem z nim ostatecznie nie zakończyła swojej próby. Po około 18 godzinach pływaczka przerwała próbę, mając na uwadze niekorzystne warunki pogodowe. Aleksandra płynęła z wybrzeża Los Angeles na wyspę, Piotr – w odwrotnym kierunku.
Towarzyszyła im załoga jednostki „Pacific Star” i kajakarze, którzy podczas próby czuwali nad ich bezpieczeństwem. Poza nimi – jedynie obserwatorzy z Catalina Channel Swimming Federation, którzy czuwali nad przestrzeganiem rygorystycznych zasad. To m.in. zakaz korzystania z jakiegokolwiek sprzętu poza strojem, czepkiem i okularami i zakaz dotykania łodzi.
Warto pamiętać, że przy ekstremalnych wyzwaniach na otwartych wodach wiele zależy od też naturalnych warunków (prądów morskich, temperatury wody) i właśnie pogody – ta na szczęście dopisała Piotrowi Biankowskiemu, a nawet przyniosła w późniejszym czasie idealną do pływania flautę. Ostatecznie wyzwanie gdyńskich pływaków w Stanach Zjednoczonych rozpoczęło się 13 sierpnia, a zakończyło dwa dni później.
Przy głębokich ciemnościach i promieniach wschodzącego słońca, a także niemal lustrzanej tafli wody pływacki duet z Gdyni poza osobistym sukcesem przyniósł też wsparcie dla najmłodszych. Dzięki współpracy ze sponsorami i wsparciu Fundacji Ronalda McDonalda ich próbie towarzyszyła zbiórka funduszy na profilaktykę dziecięcych nowotworów.
Co dokładnie uda się zrealizować dzięki zbiórce? Piotr i Aleksandra postawili na sfinansowanie badań USG u dzieci z województwa pomorskiego, właśnie pod kątem wczesnego wykrywania raka. To element szerszego, trwającego od lat programu fundacji – do tej pory udało się przebadać ponad 85 tysięcy dzieci w różnych miejscach. Pomaga w tym mobilny ambulans z radiologami na pokładzie.
- W Polsce nie ma jednak programu powszechnych badań profilaktycznych dla najmłodszych. To oznacza, że dzieci z małych miast i wsi mają często niewielkie szanse na takie badania. Dostęp do badań nie jest równy. (…) Chcemy to zmienić. Zbieramy środki na przesiewowe badania USG 70 dzieci w wieku od 9 miesięcy do 6 lat z województwa pomorskiego – czytamy w opisie zbiórki prowadzonej przez Aleksandrę Kabelis i Piotra Biankowskiego.
Publiczna zbiórka środków na popularnym serwisie crowdfundingowym jest nadal aktywna – można wspierać cel wybrany przez pływaków ekstremalnych z Gdyni przez dowolne wpłaty. Na ten moment (16 sierpnia) osiągnięto już założoną kwotę, na konta wpłynęło ponad 8 tysięcy złotych.
Warto wspomnieć, że to nie pierwsza pływacka próba, której podejmują się wspólnie Aleksandra Kabelis i Piotr Biankowski – niedawno, bo jeszcze w lipcu tego roku przepłynęli Windermere, największe brytyjskie jezioro.
Wśród ich indywidualnych sukcesów w pływaniu ekstremalnym warto wymienić odcinek Gdynia-Hel w wykonaniu Aleksandry czy pokonanie słynnego jeziora Loch Ness przez Piotra (połączone ze zbiórką na zakup łóżek pediatrycznych dla szpitala w Gdyni). Były rugbista gdyńskiej Arki organizował też m.in. Międzynarodowe Zawody Pływania Zimowego (Gdynia Winter Swimming Cup) BCT Series by Piotr Biankowski w lutym tego roku, na terenie gdyńskiej mariny.
ZRZUTKA PIENIĘDZY: Sfinansujmy badania USG dla dzieci z Pomorza!