Koszykarki VBW Arki Gdynia mistrzyniami Polski!

Aktualności WIDEO
Gdynianki sięgnęły po mistrzowski tytuł po raz 13. w swojej historii

Gdynianki sięgnęły po mistrzowski tytuł po raz 13. w swojej historii

Odbudowa gdyńskiej koszykówki kobiet przebiega znakomicie. Drugi rok z rzędu po złote medale mistrzostw Polski sięgnęły zawodniczki VBW Arki Gdynia. W finale, który toczył się do trzech zwycięstw, pokonały CCC Polkowice 3:2. Zdołały również ustanowić niesamowity rekord ligowych spotkań bez porażki.

Powiedzieć, że gdyńska koszykówka kobiet stoi na wysokim poziomie, to nic nie powiedzieć. Zawodniczki VBW Arki Gdynia wygrywają na krajowej arenie wszystko, co jest do wygrania. Podobnie, jak ich młodsze koleżanki z zespołów juniorskich. Kolejne Mistrzostwo Polski to ogromne osiągnięcie, za które należą się wielkie brawa i szacunek. Nie tylko dla naszych fantastycznych koszykarek, ale też wszystkich osób związanych z klubem – mówi Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni ds. rozwoju.

Finałowy sukces zrodził się jednak w bólu. Kiedy wydawało się, że przy znakomitej serii 53 meczów bez porażki w lidze i prowadzeniu 2:0 w rywalizacji finałowej, spotkanie numer trzy będzie formalnością, wówczas zaczęły się prawdziwe emocje. Dla gdynianek zaś problemy.

To bardzo wrażliwy moment. Gdy prowadzisz 2:0, masz znakomitą serię zwycięstw, jak dziewczyny, porażka jest tym bardziej bolesna. Wówczas trzeba pokazać niesamowitą siłę charakteru całej drużyny, by błyskawicznie wrócić na ścieżkę wygranych – mówi Krzysztof Szubarga, niedawny kapitan Asseco Arki Gdynia, który dopiero co zakończył karierę.

Dwa kolejne triumfy polkowiczanek były sporego kalibru niespodzianką. Zwłaszcza czwarte starcie, w którym gospodynie dokonały wręcz niemożliwego. Konieczny był piąty mecz. W nim wątpliwości już nie było.

Ów charakter gołym okiem było widać w ostatnim spotkaniu. Gdynianki naładowane były pozytywną energią niczym Papaj po zjedzeniu puszki szpinaku. Przewaga rosła do ogromnych rozmiarów. To była prawdziwa dominacja - taka sama przez ostatnie dwa lata w każdym z meczów na krajowym podwórku.

Nieustające pasmo sukcesów gdyńskich koszykarek jest efektem wieloletniego planu, przemyślanej strategii sportowej i budowy wzorowej piramidy szkoleniowej. Trzeba docenić zaangażowanie pana Bogusława Witkowskiego oraz wielu innych osób, m.in. Agnieszki Bibrzyckiej i Mieczysława Krawczyka. Jestem dumny, że jako Gdynia możemy wspierać tak fantastyczny projekt – dodaje wiceprezydent Marek Łucyk.

Polkowiczanki pokazały, że nieprzypadkowo znalazły się w wielkim finale. Z kolei nasze dziewczyny potwierdziły swoją dominację na polskich parkietach. To prawdziwe ambasadorki gdyńskiego sportu, co uduwodniły drugi sezon z rzędu. Ten sukces nie byłby możliwy, gdyby nie znakomita organizacja  gdyńskiego klubu, stąd też wielkie gratulacje dla zespołu, sztabu szkoleniowego, a przede wszystkim władz VBW Arki Gdynia – chwali Paweł Brutel, zastępca dyrektora Gdyńskiego Centrum Sportu.

Co dalej? Wygranie w niebywałych okolicznościach drugiego mistrzostwa z rzędu, co potwierdza seria 50 zwyciestw z rzędu w lidze od 26 kwietnia 2019 zakończona dopiero w finałowej rywalizacji - każe sądzić, że hegemonia na krajowych parkietach to dopiero początek. W Gdyni marzenia sięgają ponownego podboju Europy, a więc powrotu do sukcesów sprzed 17 lat.

VBW Arka Gdynia - CCC Polkowice 97:69
W kwartach: 24:19, 21:13, 35:18, 17:19
Skład złotych medalistek mistrzostw Polski: Barbora Balintova, Alice Kunek, Laura Miskiniene, Kamila Borkowska, Sonja Greinacher, Marissa Kastanek, Aldona Morawiec, Kamila Podgórna, Amalia Rembiszewska, Angelika Slamova, Artemis Spanou.