Lasery w Gdyni. Trwają Mistrzostwa Świata do lat 21

Aktualności

Niezłe występy polskich żeglarzy w Gdyni podczas mistrzostwach świata juniorów do lat 21 w olimpijskich klasach Laser Standard (ILCA 7) i Laser Radial kobiet (ILCA 6). Po dwóch dniach zmagań w ścisłej czołówce plasuje się Lilly May Niezabitowska (Jacht Klub Kotwica Tarnobrzeg), a straty z pierwszego dnia sukcesywnie odrabia  Piotr Malinowski (MOS Iława).

Foto. Polski Związek Żeglarski

- Gdyński kalendarz imprez sportowych jest niezwykle bogaty i zróżnicowany. Tego lata mieszkańcy i turyści mogli pasjonować się już m. in. LOTOS Gdynia Aerobaltic, Gdynia Sailing Days, Enea IRONMAN Gdynia, czy tenisowym BNP Paribas Poland Open, a obecnie mogą śledzić pasjonującą walkę o medale w jednych z najbardziej prestiżowych klas olimpijskich i kibicować biało-czerwonych. To pokazuje, że Gdyni jest miastem pełnym sportu i aktywności fizycznej – mówi wiceprezydent Gdyni Marek Łucyk

W mistrzostwach świata bierze udział ponad 200 zawodników i zawodniczek z 36 krajów. W klasie Laser Standard (ILCA 7) rywalizuje 16 Polaków, w klasie Laser Radial (ILCA 6) na starcie stanęło dziewięć Polek.

Foto. Polski Związek Żeglarski

- To kolejna impreza rangi mistrzowskiej w Polsce w ostatnich latach, a druga w tym roku. Kilka tygodni temu, w ramach Gdynia Sailing Days odbyły się mistrzostwa świata juniorów w olimpijskich klasach 49er, 49erFX i Nacra 17, a dziś na tym samym akwenie o medale mistrzostw świata rywalizują żeglarze w olimpijskich klasach Laser i Laser Radial. Dla wielu żeglarzy to pierwsza wizyta w Polsce, wierzę że wyjadą stąd z dobrymi wspomnieniami, bo w Gdyni panują świetne warunki do żeglarstwa, akwen jest bardzo przyjemny, a miasto gościnne – mówi Tomasz Chamera, prezes Polskiego Związku Żeglarskiego.

Pierwszego dnia regat żeglarze mieli piękną, słoneczną pogodę, nie mieli jednak szczęścia do wiatru. Początkowo nie wiało wcale, po dwóch godzinach rozwiało się na tyle, że sędziowie mogli puścić pierwszy wyścig, niemniej odbywał się on w bardzo słabym wietrze. Podczas drugiego wyścigu wiatru było nieco więcej, ale i tak zawodnicy spędzili na wodzie prawie sześć godzin.

Foto. Polski Związek Żeglarski

Świetnie spisała się Lilly May Niezabitowska (Jacht Klub Kotwica Tarnobrzeg). Polka pływała bardzo równo, dobrze czytała wiatr i w efekcie pierwszy wyścig ukończyła na czwartym miejscu, w drugim była piąta. Te wyniki dały jej prowadzenie w klasyfikacji generalnej. W klasie Laser Standard Polacy niestety byli daleko.

Drugiego dnia wiało już mocniej i w tych warunkach świetnie spisał się Piotr Malinowski (MOS Iława). Czwarty zawodnik juniorskich mistrzostw świata z 2019 roku w pierwszym dzisiejszym wyścigu popłynął jak profesor, świetnie rozegrał go taktycznie i finiszował na miejscu trzecim. W drugim wyścigu było również dobrze – piąte miejsce pozwoliło Polakowi na awans na 27. miejsce w klasyfikacji generalnej.

- Ten akwen jest bardzo trudny i nieprzewidywalny. Nie mam konkretnych ulubionych warunków, choć ostatnio lepiej pływa mi się w silnym wietrze. Dzisiaj byłem pewniejszy siebie, bardziej konsekwentny w swoim działaniu i łatwiej podejmowałem decyzjemówił dzisiaj Piotr Malinowski.

Foto. Polski Związek Żeglarski

Pozostali Polacy bez rewelacji, choć odnotować należy błysk Mikołaja Silnego, który w jednym z wyścigów był 10. Po czterech wyścigach w klasie Laser Standard (ILCA 7) na prowadzeniu jest Australijczyk Zac Littlewood, drugie miejsce zajmuje Turek Yigit Yalçin Çitak. Co ciekawe, obaj zawodnicy wraz z Tytusem Butowskim rywalizowali #wGdyni o medale w klasie Laser Radial podczas Hempel Youth Sailing World Championships. Dość niespodziewanie wygrał wtedy Turek, przed Australijczykiem, a Polak musiał zadowolić się brązem. Dziś Tytus Butowski ściga się w klasie 49er, a Littlewood i Citak nadal rywalizują ze sobą, tym razem w „dorosłym” Laserze.

Wśród pań pozycję liderki musiała oddać Lilly May Niezabitowska. Miejsca 17. i 21. zepchnęły Polkę na szóste miejsce, ale kontakt z czołówką został zachowany. Dobrze zaprezentowała się dzisiaj także Julia Rogalska. Zawodniczka Giżyckiej Grupy Regatowej zaliczyła dwa wyścigu w środku drugiej dziesiątki i awansowała na 17 miejsce w klasyfikacji generalnej.

- Dzisiaj był o wiele silniejszy wiatr niż wczoraj i bardziej stabilny. Były długie zmiany, więc o wiele bardziej liczyła się prędkość niż kombinowanie i łapanie się na zmiany wiatru. Poszło mi o wiele lepiej niż wczoraj. Spędziliśmy tutaj w Gdyni dwa tygodnie przed regatami, znamy ten akwen i warunki tutaj panujące. Dzisiaj awansowałam w klasyfikacji generalnej, liczę na dobre pływanie w kolejnych dniachmówi Julia Rogalska.

Mistrzów świata w obu klasach poznamy w piątek.

WYNIKI LASER

WYNIKI LASER RADIAL