Nagrody Prezydenta Gdyni - skok o tyczce
Troje reprezentantów Klubu Lekkoatletycznego Gdynia otrzymało nagrody prezydenta miasta Gdyni oraz listy gratulacyjne za swoje osiągnięcia w kończącym się roku. Agnieszka Kaszuba, Julia Torlińska, Konrad Złoch wraz z trenerem Tomaszem Kaszubą zostali uhonorowani przez wiceprezydenta Gdyni Marka Łucyka.
To już tradycja, że w grudniu prezydent Wojciech Szczurek przyznaje nagrody finansowe gdyńskim sportowcom, którzy osiągnęli sukces w kończącym się roku kalendarzowym. Nie inaczej jest i tym razem. Zmieniła się za to formuła: to nie sportowcy odwiedzają Urząd Miasta, a to włodarze udają się na treningi na boiska, do hal i klubów.
– Pomysł spotkań zrodził się nie tylko, aby pogratulować medalistom mistrzostw Polski, Europy czy świata i podziękować im za sukcesy, którymi sławią nasze miasto, ale również zachęcić ich klubowych kolegów i koleżanki do systematycznej, wytrwałej pracy na treningach. Jak widać, dzięki temu można osiągnąć naprawdę wiele – mówi wiceprezydent Gdyni Marek Łucyk, który uczestniczył w treningu Klubu Lekkoatletycznego Gdynia.
Powiedzieć, że tyczkarze w tym sezonie radzili sobie dobrze, to nic nie powiedzieć. Seniorskie złoto Halowych Mistrzostw Polski dołączyła do swojej opasłej kolekcji Agnieszka Kaszuba, której przed sezonem letnim odnowiła się stara kontuzja i nie mogła w pełni pokazać swojego potencjału na otwartym stadionie. Mimo tego zdobyła brąz, skacząc 4.10 metra.
W hali pobiła swój rekord życiowy, który wynosi obecnie 4.35. Ambitna gdynianka czuje jednak lekki niedosyt.
– Nie udało się pojechać na Uniwersjadę, wziąć udziału w Drużynowych Mistrzostwach Europy, co stanowi dla mnie motywację do jeszcze cięższych treningów. Marzę o występie na igrzyskach olimpijskich i zrobię wszystko, aby zaistnieć także w Paryżu – zauważa najlepsza sportsmanka Gdyni 2020 roku. I dodaje: – Rozpoczęłam pracę z psychologiem sportu, wszystko ustawiam sobie pod ten cel. Nie chcę mieć sobie nic do zarzucenia i dążę do tego, żeby sezon 2024 był spełnieniem moich marzeń.
Podobne cele w przyszłości, z pewnością, będą stawiać przed sobą Julia Torlińska oraz Konrad Złoch, którzy wywalczyli złote medale mistrzostw Polski do lat 16.
– Te sukcesy są składową pracy, którą wykonaliśmy w poprzednich latach – zauważa trener Tomasz Kaszuba, którego olbrzymi wkład w osiągnięcia tyczkarzy i tyczkarek z Gdyni nie mógł zostać niezauważony. – Mamy wspaniałą grupę młodych zawodników: chętnych do pracy, nie bojących się wyzwań i mierzących wysoko. Jestem z nich bardzo dumny – kończy.