Paterski i Andrzejewska najlepszymi kolarskimi maratończykami

Aktualności

Osiemnasta edycja CST MTB Gdynia Maratonu przeszła do historii. Po sobotnich zmaganiach dzieci i młodzieży w ramach ABUS KIDS RACE w niedzielę w szranki stanęli uczestniczy kategorii open. Na koronnym dystansie najlepsi okazali się Maciej Paterski (VOSTER ATS TEAM) i Aleksandra Andrzejewska (CST ORBEA MTB TEAM).

Prawdziwie kolarski weekend za nami. Blisko 700 uczestników przed dwa dni mierzyło się z górskimi przewyższeniami i własnymi słabościami podczas kolejnej już edycji gdyńskiej imprezy.

Najszybciej na trasie pojawili się uczestnicy najkrótszego dystansu FUN, który liczył 25 km. To zawody dla każdego, kto chce poczuć smak kolarskiego świata MTB. Pierwszy na metę przyjechał Tomasz Nowakowski (NOVAKOWSKI RACING TEAM), który na trasie spędził 1 godzinę 9 minut i 49 sekund: – Przyjechałem z Gniezna. Jesteśmy tu z żoną już od czwartku. Codziennie katowałem siebie w tych lasach i, mój Boże, udało się! To był mój pierwszy wyścig open w życiu! – mówił rozentuzjazmowany zwycięzca. Radości nie kryła również pierwsza Pani, którą była Monika Brylowska (MTB START KARTUZY): – Super pogoda, bardzo fajna, można powiedzieć, ułożona pode mnie trasa. Jest to mój drugi wyścig i bardzo mi się podobało. To było świetne przetarcie przed przyszłorocznymi mistrzostwami Europy. Za rok tu wrócę! – komentowała. Pokonanie trasy zajęło jej 1 godzinę 20 minut i 30 sekund.

zawodnik w trakcie rywalizacji

W 33-kilometrowym dystansie MEGA triumfował Mateusz Tengowski (KWIDZYŃSKI KLUB KOLARSKI – DZIKI TEAM KWIDZYN). Pokonał on trasę w czasie 1 godziny 26 minut i 6 sekund. W tej kategoria najszybszą Panią była Katarzyna Grochowska (TEAM MX SKÓRCZ). Dotarcie na metę zajęło jej 1 godzinę 48 minut i 41 sekund.

W tegorocznym koronnym dystansie do pokonania było 65 km. Maciej Paterski. Zawodnik VOSTER ATS TEAM potrzebował na zwycięstwo 2 godzin 42 minut i 39 sekund.

­– Przyjechałem tu nieco treningowo, ale liczyłem, że będę mógł powalczyć o coś więcej, bowiem moja przygoda z kolarstwem zaczynała się właśnie od MTB, więc mam duży sentyment do tej odmiany kolarstwa. Jestem szczerze zaskoczony trasą, wczoraj przejechałem tylko jedno okrążenie, byłem nieco przerażony, ale dzisiaj na wyścigu było już dobrze – mówił zwycięzca.

Wśród Pań Królową Gdyni można już ogłosić Aleksandrę Andrzejewską. Zwyciężyła tu bowiem trzeci rok z rzędu: – Byłam dziś bardzo dobrze przygotowana i świetnie czułam się na trasie. Z roku na rok jeździ mi się w Gdyni coraz lepiej. Być może wynika to z tego, że nieco poznałam już lokalny teren. Nie zwykłam oddawać skóry łatwo, więc liczę, że za rok znowu będę walczyć tu o najwyższe cele – komentowała zawodniczka CST ORBEA MTB TEAM, która pokonała trasę w czasie 3 godzin 15 minut i 17 sekund.

zawodniczka w trakcie rywalizacji

– To były świetne dwa dni, podczas których doświadczyliśmy w Gdyni bardzo wielu pozytywnych emocji. Zarówno najmłodsi zawodnicy, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z kolarstwem, jak i profesjonaliści walczący o punktu UCI wracają do domu zadowoleni. Już nie możemy się doczekać się tego, co wydarzy się w przyszłym roku – komentował wiceprzewodniczący Rady Miasta Jakub Ubych, który wręczał nagrody.

Wszystkie wyniki z dzisiejszych zawodów dostępne są TUTAJ. Filmy, zdjęcia i wszystkie szczegóły znaleźć można na stronie internetowej www.mtbgdyniamaraton.pl.

– Po raz kolejny stworzyliśmy w Gdyni prawdziwe święto kolarstwo. To było świetne preludium przyszłorocznych mistrzostw Starego Kontynentu, na które już dziś zapraszam – podsumowuje Dariusz Batek, dyrektor imprezy.