Pierwsze punkty Polaków w europejskiej lidze mistrzów w rugby
Reprezentacja Polski odniosła historyczny sukces wygrywając swój pierwszy mecz w rozgrywkach Rugby Europe Championship. Biało-czerwoni zwyciężyli Belgię 21:15 (8:3) czym zapewnili sobie prawo gry na własnym stadionie w półfinałowym meczu drugiej fazy gier. Zawody odbyły się na Narodowym Stadionie Rugby w Gdyni.
W sobotnim spotkaniu naprzeciw siebie stanęły dwie drużyny, które nie zaznały zwycięstwa w bieżących rozgrywkach. Zarówno Polacy, jak i Belgowie chcieli zdobyć pierwsze punkty i przełamać serię porażek.
🇵🇱 Poland coach @chrishittcd reflects on a great night for @pzrugby in Gdynia where his side created history by beating Belgium. #REC23 pic.twitter.com/qJBI5EtrfE
— Rugby Europe (@rugby_europe) February 19, 2023
Trener Christian Hitt postawił na najsilniejszy skład, a wszyscy zawodnicy wyszli na gdyńską murawę skoncentrowani i zmotywowani do walki. Biało-Czerwoni bardzo szybko zaczęli przeważać fizycznie i zgodnie z założeniami dominowali w młynie oraz autach. Polacy bardzo twardo i niezwykle skutecznie grali w obronie, czym zniechęcali Belgów do podejmowania otwartej gry.
– Mówi się do trzech razy sztuka. Po dwóch meczach, w których trudno było o zwycięstwo, dziś wygraliśmy. To było nam bardzo potrzebne, bo wykonaliśmy w ostatnich tygodniach i miesiącach ogrom pracy i każdy z nas wiedział, że stać nas na to, by dziś pokonać Belgię. Od początku do końca zachowaliśmy dyscyplinę taktyczną. Trzymaliśmy się planu ułożonego przez trenera i przede wszystkim nie odpuszczaliśmy w defensywie. Pokazaliśmy czym jest twarda, polska obrona. To dla nas ogromne szczęście i satysfakcja, a także mecz, który teraz zbuduje nas przed półfinałowym starciem z Niemcami – powiedział po meczu dla serwisu pzrugby.pl kapitan zespołu Piotr Zeszutek.
Triumf nad drużyną Belgii sprawił, że półfinałowe starcie drugiej części turnieju będzie miało miejsce w Gdyni. Naprzeciw biało-czerwonych stanie drużyna Niemiec, z którymi zwyciężyliśmy w listopadzie ubiegłego roku. Mecz, odbędzie się w pierwszy weekend marca, a jego stawką będą miejsca 5-8.
Dodatkowo wygrywając mecz, Polacy sięgnęli po trofeum im. generała Stanisława Maczka, które zostało ustanowione przed rokiem jako przechodni puchar, będący stawką każdego spotkania pomiędzy Polską a Belgią.
Punkty:
Polska: Wojciech Piotrowicz 11, Zenon Szwagrzak 5, Piotr Zeszutek 5.
Belgia: Victor Andre 5, Dazzy Cornez 5, Allan Williams 3, Florian Remue 2.
Skład:
Polska: Tom Fidler, Grzegorz Buczek (Kamil Bobryk), Zenon Szwagrzak (Craig Bachurzewski), Michał Krużycki, Mateusz Bartoszek (Vaha Halaifonua), Jan Cal, Aleksander Nowicki, Piotr Zeszutek- kapitan (Kacper Palamarczuk) - Dawid Plichta - Jędrzej Nowicki, Robert Wójtowicz, Peter Hudson, Grzegorz Szczepański, Ross Cooke - Wojciech Piotrowicz.