Polskie piłkarki zmierzą się w Gdyni ze światową potęgą
Kobieca reprezentacja Polski na przełomie maja i czerwca zmierzy się w ramach kwalifikacji mistrzostw Europy w dwumeczu z jedną z czołowych drużyn na świecie, Niemkami. Pierwsze starcie odbędzie się 31 maja o godz. 20:30 w Rostocku, a drugie 4 czerwca o 18:00 na Stadionie Miejskim w Gdyni. – Nie mogę się już doczekać! – zapowiada kapitanka naszej kadry, Ewa Pajor.
Biało-czerwone po znakomitej pierwszej w historii edycji kobiecej Ligi Narodów awansowały do dywizji A i wiosną rywalizują z wyżej notowanymi rywalami. W grupie A4 znalazły się razem z Niemcami, Austrią i Islandią. Sam awans do dywizji wyżej dał im już przynajmniej grę w barażach o Euro, które zostanie rozegrane latem 2025 roku w Szwajcarii.
fot. Paula Duda
Teraz Polki czeka dwumecz z jedną ze światowych potęg. Reprezentacja Niemiec zajmuje aktualnie piąte miejsce w rankingu FIFA. Nasze zachodnie sąsiadki to dwukrotne mistrzynie świata i aż ośmiokrotne mistrzynie Europy. Wyzwanie będzie wymagające.
Niemiecki zespół doskonale zna kapitanka i liderka kadry Polski, Ewa Pajor, która przez ostatnie dziewięć sezonów z sukcesami reprezentowała barwy VfL Wolfsburg. – W dniu losowania grup byłyśmy akurat na meczu wyjazdowym. Mówiłam dziewczynom, że bardzo chciałabym na nie trafić, bo jeszcze nigdy przeciwko sobie nie grałyśmy. Potem żartowały „chciałaś i masz”. W reprezentacji Niemiec gra dużo moich koleżanek z Wolfsbugra, ale i z całej Bundesligi, które dobrze znam – nie ukrywa nasza napastniczka, która z dorobkiem 59 goli jest najlepszą strzelczynią w historii kobiecej reprezentacji Polski.
Dotychczas Polki mierzyły się z Niemkami cztery razy. Ostatni mecz między sobą rozegrały jednak bardzo dawno, bo aż 29 lat temu, w kwietniu 1995 roku w Poczdamie. Bilans tych spotkań klaruje się zdecydowanie na naszą niekorzyść, ale podopieczne selekcjonerki Niny Patalon staną przed szansą napisania nowej historii.
fot. Paula Duda
–Niemki to reprezentacja, która pozostaje na wysokim poziomie od wielu lat. Z pewnością są trochę podrażnione niepowodzeniem na ostatnim mundialu (nie wyszły z grupy – przyp. red.), ale słabsze turnieje zdarzają się nawet najlepszym. To dalej jedna z topowych drużyn na świecie. Dysponują bardzo szeroką kadrą z wieloma niezwykle utalentowanymi zawodniczkami. Na pewno jednymi z czołowych piłkarek są moje klubowe koleżanki Alex Popp i Lena Oberdorf, która jest jeszcze bardzo młoda, a już doświadczona. Gra na niesamowitym poziomie. Zapowiada się dobry mecz! – mówi Pajor.
W kwietniu podopieczne trenera Horsta Hrubescha pokonały 3:1 Islandię i 3:2 Austrię, natomiast nasze reprezentantki przegrały 0:3 z Islandią w Rejkiawiku oraz 1:3 z Austrią w Gdyni. Przegrałyśmy oba mecze, ale nie były to złe spotkania w naszym wykonaniu pod kątem stricte piłkarskim. Momentami zabrakło nam trochę konsekwencji i koncentracji, o czym świadczą dwie szybko stracone bramki w meczu z Islandią. A właśnie te elementy będą kluczowe w starciach z takim przeciwnikiem jak Niemcy. Wiemy, nad czym musimy pracować i na najbliższym zgrupowaniu postaramy się te elementy poprawić. Zdajemy sobie sprawę z tego, że przeciwko Niemkom będziemy musiały zagrać na najwyższym poziomie od pierwszej do ostatniej minuty. Wiemy, z kim gramy, ale mecz zaczyna się od wyniku 0:0. Będziemy chciały od początku zagrać swoje i powalczyć o punkty. To dla nas duży sprawdzian, którego nie mogę się doczekać – przyznaje Ewa Pajor.
fot. Paula Duda
Bilety na mecz Polska – Niemcy, który odbędzie się 4 czerwca w Gdyni, w cenie 5 zł (ulgowy) i 15 zł (normalny) dostępne są na stronie bilety.laczynaspilka.pl. Transmisje obu starć w TVP Sport.