Triathlonista po amputacji nogi wystartuje w Enea IRONMAN 70.3 Gdynia

Aktualności

Jacek Tomczak, znany jako Jack Strong, w wieku 20 lat uległ wypadkowi w kopalni, w wyniku którego amputowano mu lewą nogę. Nieszczęśliwe zdarzenie nie przekreśliło jednak jego aktywności oraz sportowych marzeń. W przyszłym roku stanie na starcie Enea IRONMAN 70.3 Gdynia. Zapraszamy do przeczytania wywiadu z wyjątkowym triathlonistą.

Dlaczego zdecydowałeś się wystartować w Enea IRONMAN 70.3 Gdynia?

Myśl o starcie zawsze chodziła mi po głowie. IRONMAN to marzenie, coś trudnego do osiągnięcia dla zwykłego człowieka, a tym bardziej dla takiej osoby, jak ja. Po wypadku i amputacji mój udział jeszcze bardziej odsunął się na dalszy plan, jako coś niemożliwego. Jednak od pewnego już czasu stawiam sobie sportowe cele i przyszedł wreszcie czas na tak ekstremalne wyzwanie, jak przyszłoroczny Enea IRONMAN 70.3 Gdynia. Często też bywam w Gdyni i ilekroć przechodzę bulwarem, czy Skwerem Kościuszki, to mam gdzieś z tyłu głowy, że to właśnie w tym miejscu odbywa się IRONMAN i wiedziałem, że kiedyś będę chciał stanąć tu na starcie.

 – Czy startowałeś już kiedyś w zawodach triathlonowych?

Tak, kilkukrotnie startowałem na dystansie 1/8, ale to nie jest IRONMAN. To było bardziej na zasadzie rzuconego wyzwania, coś w stylu, „Nie zrobisz tego”. To ja na to, „Ok, potrzymaj mój bidon”. Pierwszy taki start miałem kilka lat temu. Mój protetyk i przyjaciel rzucił hasło, „Chodź wystartujemy w triathlonie”. „Co Ty” - powiedziałem. „Mam nadwagę, nie mam nogi, Ty też masz spory balaścik”. Ale spróbowaliśmy, ukończyliśmy, zmieściliśmy się w czasie i tak się zaczęło. To była bardzo fajna przygoda i spodobało mi się to łączenie kilku dyscyplin.

Cały wywiad można przeczytaćTUTAJ.

Rejestracja do zawodów w Gdyni została uruchomiona 2 listopada br. w portalu SlotMarket.pl.

Więcej informacji można znaleźć na: www.ironmangdynia.pl.