Wyjazdowe emocje na koszykarskich parkietach

Aktualności

Miniony weekend dostarczył niesamowitych emocji miłośnikom gdyńskiego basketu. To była prawdziwa huśtawka emocji, na której zasiedli po jednej stronie koszykarze Asseco Arki Gdynia oraz koszykarki VBW Arki Gdynia, a po drugiej stronie kibice. Koszykarze wrócili z tarczą a panie na tarczy. Na pocieszenie otrzymały srebrny medal za drugie miejsce w Pucharze Polski.

fot. Rafał Sobierański, WP Sportowefakty

Koszykarski weekend rozpoczął się w sobotę, 29 stycznia, kiedy na koszykarze Asseco Arki Gdynia stanęli do walki o ligowe punkty z liderem Energa Basket Ligi – Anwilem Włocławek. Skazywani na pożarcie gdynianie zagrali koncertowo od samego początku i po trzech kwartach prowadzili różnicą 12punktów. Taka zaliczka wystarczyła, by finalnie podopieczni Milosa Mitrovicia sprawili ogromną niespodziankę i zwyciężyli faworyta rozgrywek 82:72. Po zwycięskim meczu koszykarze Asseco Arki Gdynia zajmują 9 lokatę w rozgrywkach Energa Basket Ligi.

  • Anwil Włocławek – Asseco Arka Gdynia (20:23, 17:18, 12:20, 23:21)

Fot. Agnieszka Modelska

Triumf koszykarzy optymistycznie nastawił także kibiców żeńskiego basketu, którzy z niecierpliwością czekali na niedzielny finał Suzuki Pucharu Polski. Zawody rozgrywane były w Bydgoszczy. Po trzech kwartach emocje sięgnęły zenitu, gdyż polkowiczanki wygrywały jedynie dwoma punktami, co sprawiało, że wszystko mogło się jeszcze wydarzyć. W ostatniej kwarcie raz po raz trafiała do gdyńskiego kosza liderka Polkowic Wheeler, która zdobyła finalnie 39 punktów dla swojej drużyny. Ostatecznie górą zostały koszykarki BC Polkowice, które po raz trzeci w historii klubu triumfowały w pucharowych rozgrywkach. Zespół z Dolnego Śląska pokonał aktualnego mistrza Polski, VBW Arkę Gdynia 78:70. Gdyńskie zawodniczki tym samym zajęły drugie miejsce w tych prestiżowych rozgrywkach.

  • Półfinał Suzuki Pucharu Polski: Polskie Przetwory Basket-25 Bydgoszcz - VBW Arka Gdynia 65:81 (19:17, 13:24, 18:21, 15:19)
  • Finał Suzuki Pucharu Polski: VBW Arka Gdynia - BC Polkowice - 70:78 (23:13, 19:19, 12:20, 24:18)